Ludzie od 20 lat zajmujący się sprawą Meiera, rezygnują, odstręczeni jego prorosyjskimi sympatiami. W mojej opinii punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i mi ten punkt nie wydaje się kosmiczny, tylko jakoś tak śmierdząco - niemiecki, przedkładający interesy nad zasady uniwersalne i pewnie będzie zmieniał się w zależności od ich zrozumienia spraw. Nie ma mowy w materiałach o tym, jakie korzyści przyniesie światu upadek skorumpowanej Rosji i jak przyczyni się to do rozwoju wschodu Europy - krajów takich jak Białoruś, Ukraina, Mołdawia, Gruzja, Czeczenia, Armenia itd. a jest szkalowanie Żeleńskiego jako marionetki zachodu. W Polsce, z jej romantyczno - wolnościowymi tradycjami i historią walki o niepodległość takie poglądy są trudne do obronienia, a w gruncie rzeczy są śmieszne w swej ignorancji.
   
  Era Integracji
  Kontakt 2
 

 

 Billy Meier: Kontakt 2
Poniedziałek 3 Luty 1975
22:10 

 

Semjase:       

1.       Zadziwiłeś mnie po mojej ostatniej próbie, gdyż twoja chłonność na moje myśli była znacznie większa niż szacowaliśmy.

2.       W rzeczy samej powinniśmy byli już dawno przywyknąć do niespodzianek z twojej strony, gdyż pokazałeś swą dalekowzroczność (szerokie procesy myślowe) przez lata.

3.       Pomimo, że twoje procesy myślowe są często krańcowe, docierają do sedna spraw i sugerują rozwiązania problemów, które pozostają zamknięte dla twoich współczesnych.

4.       Tak naprawdę zaskoczyłeś mnie podczas mojej pierwszej wizyty kiedy pozostawałeś cicho i nie zadawałeś żadnych pytań kiedy dawałam ci różnorodne wyjaśnienia.

5.       W tym kontekście myślę o rozmowie o przestrzeni, czasie i czasie zerowym.

6.       Przynajmniej tutaj myślę, miałbyś pytania.

7.       Pozwoliłam sobie zbadać twoje myśli i odkryłam, że naprawdę nie miałeś pytań, gdyż zrozumiałeś moje wyjaśnienia, a nawet więcej niż ci wyjawiałam.          

8.       Nawet dla mnie twój sposób myślenia jest wielki i wyjątkowy, czego wcześniej nie zauważyłam u żadnego innego człowieka na Ziemi.

9.       Wszyscy oni wiedzieli jak i byli zdolni do myślenia w jednym tylko kierunku, co najwyżej w trzech różnych; ale ty jesteś w stanie myśleć w jakiejkolwiek formie sobie zażyczysz.

10.   W rzeczy samej ledwie od nas odstajesz, wcale gdy nie weźmiemy pod uwagę tego co zwiesz książkową lub szkolną wiedzą.

11.   Mówisz zawsze, że ten typ wiedzy nie ma wielkiego znaczenia, ale że wiedza duchowa i mądrość duchowa są decydujące, jak już to rozpoznałeś dawno temu.

12.   Jesteś prawdziwie wybitny w swojej wiedzy, nie pozostajesz za nami w tyle pod tym względem – wręcz przeciwnie.

Billy:

Wprawiasz mnie w zakłopotanie, Semjase. Wszystko wydaje się być dzisiaj pochwałą lub pochlebstwem. Nie podoba mi się to i wydaje mi się prymitywne. Więc proszę przestań.

Semjase:

13.   Jesteś bardzo szczery, do czego się już przyzwyczailiśmy.

14.   Ale nie chcę cię chwalić ani ci schlebiać, gdyż ten etap także przeszliśmy już dawno.

15.   Daję ci jedynie jasne, oparte na faktach stwierdzenia, tak jak ty ciesząc się czynieniem ich.

Billy:

Zatem jestem zadowolony.

Semjase:

16.   Więc nie myślisz już, że jestem prymitywna?

Billy:

Zdecydowanie nie – ale dlaczego nie poszukasz tego w moich myślach? A może powinienem przeprosić za to, że to powiedziałem?

Semjase:

17.   Wierzę ci i nie oczekuje przeprosin od ciebie.

18.   Przeprosiny są tylko pustymi słowami i rzadko oddają prawdziwe uczucia stojące za nimi.

19.   Z drugiej strony nie postrzegam twoich słów jako obrazy, gdyż bardzo dobrze wiem, że powiedziałeś jedynie to co odczułeś.

20.    Dla twych bliźnich twoje słowa mogą brzmieć obraźliwie, ale dlatego tylko, że nie wiedzą i nie rozumieją, że mówisz jedynie to co czujesz, prowadzony przez swą wiedzę i mądrość.

21.    Tak wiec wielu z nich wydawać ci się musi bardzo prymitywnymi a nawet głupimi.

22.   Ale zawsze pamiętaj, że większość twoich bliźnich niezdolnych jest do myślenia i działania w duchowy sposób, gdyż nigdy nie nauczyli się jak to robić; są wciąż zaplątani w sieć czysto ludzkich chęci.

23.   Gdy chcę wniknąć w twoje myśli, robię to jedynie gdy uznam że to jest ważne.

24.   Nie jest to ani naszym sposobem działania, ani naszym pragnieniem,  aby ot tak przenikać myśli innych, dopóki nie jest to naprawdę ważne.

25.   Poza tym nikt z nas nie ma prawa do wnikania w osobiste tajemnice innych.

26.   Jeśli ktoś przenika myśli drugiej osoby, zawsze istnieje niebezpieczeństwo, że odkryje więcej niż faktycznie zamierzał.

27.   Gdybyśmy także mieli zignorować to prawo, bylibyśmy zdolni rozszyfrować nawet twoje  najintymniejsze procesy myślowe i tajemnice i nie mógłbyś zdumiewać i zadziwiać nas wciąż na nowo.

Billy:

A co z twierdzeniami tak zwanych UFO łączników (contactees), którzy udają że ich przyjaciele z gwiazd porozumiewają się telepatycznie tylko pomiędzy sobą.

Semjase:

28.   Z pewnością istnieją stworzenia, które komunikują się jedynie poprzez telepatię.

29.   Jakkolwiek ich metoda komunikacji była telepatyczną od  samego początku, albo pozwolili sobie zaniedbać swój mówiony język.

30.   O ile nam wiadomo  żadne stworzenia, które komunikują się jedynie za pomocą telepatii, nie weszły kiedykolwiek w przestrzeń ziemską.

31.   Z drugiej strony  musisz zauważyć , że ci tak zwani UFO łącznicy, którzy twierdzą takie rzeczy, na pewno nie mieli żadnych kontaktów z ludźmi, czy innymi stworzeniami z przestrzeni kosmicznej.

32.   Są to po prostu oszuści i szarlatani.

Billy:

Myślałem o koncepcie, że większość z tych tak zwanych UFO łączników jest najprawdopodobniej jedynie oszustami i szarlatanami.  Na jakich faktach opierasz swoje stwierdzenie.

Semjase:

33.   Na czystych potwierdzalnych faktach, które mogą być udowodnione w każdej chwili. Każdy z tych niedoszłych łączników sugeruje, że jesteśmy tu z misją od Boga i religii chrześcijańskiej.

34.   Nikczemne kłamstwo bez śladu prawdy.

Billy:

Co z pozostałymi łącznikami?

Semjase:

35.   Pomimo, że istnieje wielu oszustów, jest wielu którzy naprawdę mieli i wciąż mają kontakt z nami.

36.   Ale ogromna większość z nich nie miała nigdy więcej niż wzrokowy kontakt z nami.

37.   Zatem są to łącznicy którzy jedynie widzieli nasze statki z dystansu a także mogli stamtąd robić zdjęcia.

38.   Jedynie kilku z nich miało osobisty kontakt z nami, co zresztą nadal ma miejsce.

39.   Większość z nich okrywa się ciszą ze strachu przed swymi bliźnimi.

40.   Często stworzenia z obcych ras także przybywają na waszą Ziemię i odbywają tu swoje wyprawy.

41.   Gromadzą różnorodne rzeczy, które mogły by posłużyć ich badaniom.

42.   I zdarzy się czasami, że takie stworzenia przybędą tutaj i przeprowadzą swoje badania ponownie.

43.   Pochodzą z najróżniejszych światów i systemów.

44.   Często są wciąż nowicjuszami w podróżach kosmicznych i przeprowadzają swoje wyprawy by poszerzyć swą wiedzę i zrozumienie.

45.   Może się również zdarzyć, że niezamierzenie wejdą w kontakt z ziemskimi ludźmi i nigdy ponownie nie powrócą.

46.   Nie są żądni władzy itp., gdyż są radzi, że ostatecznie mają spokój i porządek w swych własnych światach.

47.   Może się również zdarzyć, że obezwładnią jakiś ludzi z Ziemi, tu i tam, sprowadzą ich do swych statków, zbadają ich starannie swymi instrumentami, i przeprowadzą najbardziej szczegółowe studia ich anatomii.

48.   Bez wyjątków jednak, wypuszczają takich ludzi, gdyż nie chcą ich krzywdzić.

49.   Często są stworzeniami bardziej humanitarnymi niż człowiek na Ziemi.

50.   Ale na nieszczęście, istnieje trochę raczej barbarzyńskich stworzeń, także podróżujących w przestrzeni, którzy przybywają na ziemię tu i tam.

51.   Wiele jest żądnych władzy i złych.

52.   Może się zdarzyć, że porwą i uprowadzą ludzką istotę z Ziemi jak i z planet w innych systemach i sprowadzą ich na własną planetę.

53.   Te biedne stworzenia następnie prowadzą tam życie jako obiekty pokazywane na wystawach lub używane dla eksperymentów.

54.   Człowiek na Ziemi i mieszkańcy innych światów muszą strzec się tych stworzeń, gdyż w swej nikczemności często stosują wielką siłę.

55.   Uczucia i inne ludzkie cechy są często im obce, więc ludzkie życie nie ma dla nich wartości.

Billy:

To wszystko jest bardzo interesujące Semjase, ale jakoś znam to już od dość dawna.

Semjase:

56.   Z pewnością, wiem że jesteś dalekowzroczny (myślisz szeroko).

Billy:

Dobrze więc, teraz proszę powiedz mi jedno. Mówiłaś już kilka razy o oszustach i szarlatanach, którzy upublicznili swe fantastyczne opowieści o kontaktach z UFO i wciąż to robią. Czy możesz podać mi jakieś nazwiska?

Semjase:

57.   Oczywiście. Ale większość z nich znasz z nazwiska.

Billy:

Niemniej proszę podaj mi co najmniej kilka.

Semjase:

58.   Jak sobie życzysz, od kogo powinnam zacząć?

Billy:

Przede wszystkim chciałbym wiedzieć o Arnoldzie Kenneth[1], czy mam rację że nie był on oszustem.

Semjase:

59.   Z pewnością, ten człowiek nie był oszustem, gdyż naprawdę widział nasze statki promienne.

60.   Wielu innych pilotów napotkało zarówno nasze statki promienne jak i obce.

61.   Jednakże największym oszustem był człowiek, który zwał siebie Karl Michalek.

62.   Na tym samym poziomie był człowiek, który stał się sławny pod imieniem George Adamski.

63.   Jego tak zwani koledzy czy też przyjaciele, też należą do tej samej kategorii.

64.   Co znaczy, ci wokoło niego którzy udawali, że mieli kontakt z nami.

65.   Inne nazwiska są mniej znane, ale mają pewne znaczenie, gdyż należą do oszustów: Harushi Tsukamoto, Jerrold Baker, R. O. Schmidt, C. A. Anderson, Angelucci i wielu, wielu innych.

Billy:

Dziękuję, to już dość. Czy naprawdę wszyscy oni byli oszustami?

Semjase:

66.   Zdecydowanie i wiesz to równie dobrze jak ja.

Billy:

Masz rację, ale jak można dowieść, że są oszustami.

Semjase:

67.   Moglibyśmy dostarczyć dowodów, ale nie powinieneś tego próbować, gdyż człowieka na Ziemi jest bardzo trudno przekonać do prawdy.

68.   Jego duchowa (odnosząca się do świadomości) inteligencja jest jak dotąd zbyt ograniczona.

69.   Któregoś dnia musi sam odkryć prawdę i jedynie wtedy zaakceptuje ją jako wiedzę.

70.   Obecnie te jednostki, które są przynajmniej zgodne co do rozpoznawania i rozpowszechniania prawdy, będą tymi którzy pozwolą sobie na bycie oszukiwanymi przez oszustów i szarlatanów i którzy poświęcą miliony dla rozpowszechniania oszukańczych historii i książek.

71.   Ich świat rozpadłby się, jako że musieli by przyznać, że byli oszukiwani i stracić twarz przed wszystkimi.

Billy:

Ma to sens, ale jak mam sobie z tym radzić. Nie uwierzą mi gdy ujawnię prawdę.

Semjase:

         72.   Nie obawiaj się, gdyż należysz do kręgu ludzi, którzy myślą i ci pomogą.

73.   Dam ci nazwiska tych, którzy są dla ciebie ważni, ale zatrzymaj je dla siebie i nigdy nie ujawniaj ich publicznie….  (Siedem nazwisk i adresów zostało przekazanych).

Billy: 

Czy te nazwiska wystarczą.

Semjase:

74.   Wystarczą – ale na mnie już dziś czas.

75.   Muszę cię teraz opuścić i przekażę ci moje myśli później, jak już staje się to nawykiem, tak byś mógł je zapisać.

 



[1] Kenneth Arnold Pilot który oficjalnie jako pierwszy natknął się na pojazdy UFO i od którego to spotkania rozpoczęła się w zasadzie cala era ufologiczna. Spotkanie Arnolda z UFO miało miejsce 24 lipca 1947, w czasie lotu awionetka w pobliżu góry Mt. Rainier (Washington). Mężczyzna dostrzegł wówczas 9 błyszczących, dyskoidalnych obiektów lecących nad górami z prędkością około 2800 km/h. Zdarzenie to pobudziło publiczne zainteresowanie UFO, a zwrot "latający spodek" do powstania którego przyczynił się sam Kenneth Arnold, na trwale wszedł do języka powszechnego. (Encyklopedia Zjawisk Paranormalnych)

 
  Łącznie stronę odwiedziło już 180948 odwiedzających  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja